Kobiety z kart tej książki nie przypominają świętych z klasycznych żywotów świętych, żadnej buzi w ciup i wzroku patrzącego tylko w niebo. To postacie z krwi i kości, czasem wybuchowe, figlarne, z ciętym językiem, pełne determinacji. A jednak święte! I nam ? tak jak autorce ? zdolne pomóc w drodze do świętości.
Zanurzając się w Zuchwałej księdze?, odkrywamy świętych z przeszłością, co jest bardzo pomocne i uwalniające.