Kościół katolicki jest dziś w opłakanym stanie. Papież, kardynałowie, arcybiskupi i biskupi swoimi wypowiedziami, działaniami i zaniechaniami sieją wśród wiernych ferment i zgorszenie. Współcześni katolicy nie znają katolickiej doktryny, angażują się w bezbożne przedsięwzięcia lub są po prostu obojętni. Uderzę pasterza, a rozproszą się owce stada (Mt 26,31).
Arcybiskup Carlo Maria Viganò to jeden z nielicznych odważnych i ortodoksyjnych hierarchów. Stawiał trudne pytania dotyczące Soboru Watykańskiego II, hermeneutyki ciągłości czy pontyfikatu papieża Franciszka. Parę lat temu nawoływał, by Franciszek ustąpił z urzędu Wikariusza Chrystusa, zaś w ostatnich miesiącach zaangażował się w krytykę „pandemii”, pisząc w głośnym „Apelu do Kościoła i świata”, że jej celem jest wprowadzenie nowego porządku świata. „Apel” podpisało kilku hierarchów, w tym abp Jan Paweł Lenga.
Wysoko postawieni ludzie Kościoła nazywają go „heretykiem”, „schizmatykiem”, twierdzą, że mu „odbiło”, że „popełnia niewybaczalny grzech przeciwko Duchowi Świętemu”.
Każdy obrońca Kościoła był atakowany, nie dziwi zatem kampania przeciw abp. Viganò. W czasach obecnego zamętu, tchórzostwa i konformizmu wiara katolicka potrzebuje takiej nieugiętej postawy motywowanej wiernością Bożemu Objawieniu.
Przedstawiamy Państwu książkę „Zanim nadejdzie. Listy arcybiskupa Viganò”. Jest to niewątpliwie dokument historyczny, świadectwo walki niestrudzonego arcypasterza. Walki przeciw herezjom, zepsuciu, spiskom wrogów Kościoła. Wiemy, że Mistyczne Ciało Chrystusa nie może przegrać, ale jednocześnie Pan Jezus domaga się od nas mężnej, nieugiętej postawy. Abp Viganò może być jej przykładem.