Książka jest osobistym prezentem ofiarowanym Benedyktowi XVI z okazji 90. urodzin. Na pytanie, co imponuje mi u papieża, nawet na emeryturze, odpowiadam: przede wszystkim odwaga. w tym niepozornym pasterzu niskiego wzrostu są potęga słowa i pokora gestów. w dobie nachalnego propagowania idoli moralnego relatywizmu i hedonizmu osoba Benedykta XVI pozostaje niekwestionowanym autorytetem teologicznym i moralnym. Odwaga głoszenia odwiecznej Prawdy niosła ryzyko niepopularności, a nawet oskarżen i pomówień. Ileż musiał go kosztowac czas, od kiedy podjął decyzję o ustąpieniu z urzędu. Nie była to decyzja chwili ani tygodnia, czy jednego miesiąca. Sama abdykacja kosztowała wiele nie tylko samego papieża, ale również jego bliskie otoczenie, które do końca pozostało mu wierne.
Nie znamy wyroków opatrzności. Nie wiemy, ile trwać będzie życie ukryte papieza seniora. Ale w rękach kochającego Boga sa losy świata, Kościoła i papiestwa. Książka była pisana z potrzeby serca, z osobistej sympatii i…z pewnej, nie tylko literackiej, tęsknoty.