Posty są pozycją ważną z powodów kronikarskich (zapis życia w pandemii), diagnostycznych (stan Kościoła i innych instytucji) oraz naukowych (Posty nie są monografią uniwersytecką, zawierają jednak wiele interpretacji zdarzeń i procesów, które są nam potrzebne) – napisał we wstępie prof. Jerzy Madejski.
„Za oknem kolory jak trzeba. Chmury w kolorze chmur i cegły w ceglanym kolorze. Nawet blask słońca słoneczny jak rzadko. A jednak coś między chmurami i cegłami czyha niepokojącego. Nikt już nie wrzuca cytatów o dżumie, ojcowie zadżumionych poszukiwani, i matki też, bo po równo. Piszą mi, że ten chory, tamten namaszczony, inny właśnie wstał, czuje się jak Łazarz, co już prawie cuchnął. Wrzuciłem Czajkowskiego. Nastawiłem rosół. Pójdę na różaniec, ktoś musi, choć nikomu nie wolno powiedzieć, że powinien. I żadnych pomidorów do podwiązywania na ten koniec świata w odcinkach. Zakwas buraczany. Czegoś trzeba się trzymać w oblężonym Mieście.”
– ks. Andrzej Draguła
W skrócie:
- całoroczne zapiski uważnego obserwatora pandemicznej rzeczywistości,
- odświeżające spojrzenie na post: jako okres wyrzeczeń i wpis na Facebooku,
- źródło wiedzy, inspiracji i przyjemności intelektualnej oraz pociechy,
- krótkie eseje o sprawach ważnych i ważniejszych, które wydarzyły się w codzienności 2020 roku,
- cytaty, diagnozy, analizy, ekspertyzy, osądy dotyczące różnych dziedzin życia społecznego oraz życia Kościoła.