Czcigodny Sługa Boży, Wenanty Katarzyniec, dobry kaznodzieja i pobożny kapłan. Wierni znają go przede wszystkim jako orędownika w problemach finansowych, ale doświadczają jego opieki również w innych codziennych sprawach, w których ludzkie możliwości zdają się wyczerpywać. O skuteczności pomocy Wenantego Katarzyńca zaświadczał także Maksymilian Maria Kolbe, który sam zabiegał o rozpoczęcie jego procesu beatyfikacyjnego.
W czasie odpustu kalwaryjskiego postanowiłam pomodlić się przy grobie ojca Wenantego, z którym jakiś czas wcześniej „zaprzyjaźniłam się” poprzez m.in. nowennę za jego wstawiennictwem i czytanie biografii jemu poświęconych. Następnego dnia urzędnik wyższego szczebla sam zadzwonił do nas, dopytując o szczegóły i informując, że sprawa jest zakończona na naszą korzyść.