- To bardzo osobista książka Benedykta XVI, który u kresu życia zaczął porządkować liczne swoje wypowiedzi i pisma z czasu, kiedy był już papieżem emerytem. Czytelnik znajdzie tu, oprócz szeregu niepublikowanych jeszcze tekstów papieża Benedykta, również te znane, jednak poszerzone i duchowo pogłębione przez samego autora. Stanowią one jego prawdziwy testament duchowy.
Nie chcę już niczego wydawać za życia. Wściekłość wrogich mi
środowisk w Niemczech jest tak silna, że pojawienie się w druku
jakiegokolwiek mojego słowa wywołuje natychmiast z ich strony
morderczą wrzawę. Chcę oszczędzić tego sobie i chrześcijaństwu.
BENEDYKT XVI
Oto wielkość Benedykta XVI, który może nie „wyjął z zawiasów” kolejnego po Hunach „straszliwego tyrana”, ale swoim genialnym nauczaniem poważnie naruszył zawiasy liberalnej „dyktatury relatywizmu” – jak tyrana tego zwykł nazywać. Papież emeryt pisze, że Jan Paweł II żył długo po to, by móc obiektywne centrum wiary także subiektywnie przyjąć za swoje i uzdalniać innych do jego przyjęcia.
Myślę, że dokładnie z tych powodów Benedykt XVI żył jeszcze dłużej.
KS. JERZY SZYMIK